Nabywca XXI wieku staje się coraz bardziej wymagający. Poszukuje produktów, które będą odpowiadały jego indywidualnym potrzebom oraz również będą odzwierciedlały najnowsze trendy. Ostatnio za sprawą wielu firm oraz samych mediów coraz częściej słyszymy słowo EKO. Trend ekologiczny poszerza swój zasięg i obecnie obejmuje coraz większą grupę segmentów rynku.
Nasuwa się jednak pytanie czy ten eko trend nie okaże się chwilową zachcianką konsumentów, marketingowo wykreowaną przez samych przedsiębiorców?
Patrząc na nabywców oraz panujące na rynku uwarunkowania gospodarczo-społeczne można powiedzieć, że zdecydowanie nie będzie to potrzeba chwili, a pewien wyznacznik życia. Mamy na to wiele przykładów i można zacząć od motoryzacji, gdzie firmy tej branży od jakiegoś już czasu inwestują w nowe linie samochodów przyjazne dla środowiska. Tu należy się ukłon w stronę koncernów samochodowych gdyż to one jako jedne z pierwszych rozpoczęły poszukiwać alternatywnych rozwiązań w postaci ekologicznych form napędu. Jednak to nie jedyny przykład. Firmy zajmujące się produkcją i dostawą energii elektrycznej również od dawna inwestują w źródła energii naturalnej. No i w końcu producenci żywności również mocno zaangażowali się w ekologię i tak naprawdę jako pierwsi świadomie użyli słowa 'eko' w odniesieniu do swoich wyrobów. To jednocześnie sprawia, że mają oni dziś najbogatsze doświadczenie w tym zagadnieniu, dlatego też niektóre branże i firmy bardzo chętnie czerpią wiedzę z tego doświadczenia. Takim dobrym przykładem może być właśnie branża kosmetyczna, która zaczerpnęła rygorystyczne standardy normujące żywność ekologiczną na własne potrzeby certyfikacji wyrobów kosmetycznych. Niestety nie zmienia to faktu, że przy tym wielkim bum na eko kosmetyki pojawiło się na drodze wielu nieuczciwych producentów wykorzystujących niewiedzę konsumentów i chaos wokół określeń kosmetyk ekologiczny, naturalny czy organiczny. Wynika to niestety z takiego faktu, że nadal brak jest regulacji prawnych, które jasno określały by te zagadnienia.
W odpowiedzi na to firmy, które chcą potwierdzić ekologiczny bądź organiczny charakter swoich kosmetyków poddają je odpowiedniej certyfikacji, która jednocześnie podawana jest na opakowaniu produktu. W ten sposób zaczęto walczyć z nieuczciwymi producentami kosmetyków, którzy deklarowali ekologiczny charakter produktu pomimo, że nie posiadali odpowiednich certyfikatów. Przykładem instytucji, które wydają taki certyfikat jest m.in. stowarzyszenie ECOCERT z Francji, Cosmebio czy Demeter.
Mimo wszystko samo zamieszanie wokół określenia ekologiczny nie odstraszyło nabywców i zainteresowanie konsumentów tego typu kosmetykami nadal regularnie rośnie. W odpowiedzi na ten nowy trend rynku kosmetycznego, powstają monoekologiczne obiekty sprzedające tylko takie produkty. Dotyczy to tradycyjnych punktów sprzedażowych jak również obecnych w internecie. W tradycyjnych drogeriach pojawiają się też działy z regałami na których można znaleźć tylko kosmetyki ekologiczne. Nowy nurt nie ominął również usług kosmetycznych. Ekologiczne zabiegi kosmetyczne robią się coraz bardziej popularne. Według danych Organic Monitor w 2010 roku segment EKO w branży kosmetycznej w Europie wzrósł średnio 14 procent. Tendencja ta najmocniej zarysowuje się we Francji i Niemczech. Międzynarodowe targi kosmetyczne z roku na rok podbijane są przez marki eko kosmetyków, które zdobywają coraz więcej targowych nagród. Jak widać więc eko zdecydowanie nie będzie chwilową modą, czy kaprysem, a świadomym wyborem dużej grupy konsumentów.
Czytelniku: Zdobywaj punkty i wymieniaj je na ulubione kosmetyki na przełomie roku 2020/2021!
ROSE PATCHOULI
Mgiełka do ciała dla kobiet
NOU
Pojemność:
200 ml
Naturalne SERUM do RZĘS
INVEO
Pojemność:
3,5 ml